Misja, której celem było pokonanie ISIS na terenie Iraku i Syrii, trwa od czterech lat. Dziś poinformowano, że udało się odbić ostatni teren, nad którym w Syrii kontrolę sprawowało ISIS. - To wielka chwila nie tylko dla nas, ale i dla całego świata - mówi rzecznik Syryjskich Sił Demokratycznych Kino Gabriel.
- Nie można jednak mówić, że ISIS zostało całkowicie pokonane, ponieważ ISIS może prowadzić działania w różnych częściach świata, nawet po tym, jak pokonane zostało na terenie Syrii - wskazuje Kino Gabriel. Jeszcze wczoraj w wiosce Baguz na wschodzie Syrii, która była ostatnią enklawą dżihadystów z ISIS w Syrii, trwały walki. Islamiści wykopali tunele w pobliżu rzeki Eufrat i odmówili poddania się.
Jednocześnie wczoraj w Baguz poddały się setki bojowników ISIS. Opuszczali enklawę wraz ze swoimi rodzinami. Wśród dżihadystów byli też zagraniczni najemnicy. Ofensywa na Baguz rozpoczęła się na początku lutego - po kilku dniach wstrzymano ją. Powodem była próba ewakuacji tysięcy cywilów, których dżihadyści używali jako żywych tarcz. Potem atak był kilka razy wznawiany i znów wstrzymywany. Ostateczne uderzenie rozpoczęło się w niedzielę, gdy upłynął termin ultimatum wzywającego islamistów do poddania się.