Ta zbrodnia ludobójstwa jest zapomniana i niewygodna – powiedział podczas wernisażu wystawy „Ofiary zbrodni w Ponarach pod Wilnem 1941–1944” dyrektor gdańskiego oddziału IPN Karol Piskorski. Ekspozycję w Gdańsku, między Bramą Wyżynną a Katownią, można oglądać do 29 września.
Od lipca 1941 do lipca 1944 r. niemieccy okupanci i ich litewscy kolaboranci zamordowali w podwileńskich Ponarach około 100 tys. osób. 90 proc. z nich to obywatele II Rzeczypospolitej, narodowości żydowskiej, polskiej, białoruskiej, romskiej i tatarskiej. Szacuje się, że zginęło około 70 tys. Żydów i do 20 tys. Polaków.
Wśród polskich ofiar znalazła się elita kulturalna i intelektualna Wilna, żołnierze Armii Krajowej i członkowie młodzieżowej organizacji konspiracyjnej Związek Wolnych Polaków. Ponary to największe miejsce kaźni Polaków na dawnych Kresach Północno-Wschodnich w okresie II wojny światowej.