Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego pominęło prawie wszystkie kaliskie parafie przy podziale środków na remonty zabytkowych kościołów. Dotację dostała tylko katedra. Nazaretanki muszą przerwać konserwację zabytkowych malowideł. Parafianie mają żal do ministra. Duchowni starają się być wstrzemięźliwi. Boją się, że za rok znów nic nie dostaną.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ogłosiło rozstrzygnięcie podziału środków na prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków w ramach programu „Ochrona zabytków". Wśród wnioskodawców były też kaliskie parafie. W pierwszym etapie pozytywnie rozpatrzono tylko wniosek kaliskiej katedry św. Mikołaja. Proboszcz prosił o dotację "na kontynuację prac konserwatorskich i restauratorskich przy elewacji wieży - część górna dokończenie wraz z konserwacją drewnianych żaluzji i kamiennych sterczyn". Katedrze przyznano 790 tys. zł.