Na pewno osobą inicjującą tę sytuację nie była pani Emilia. Wszelkiego rodzaju instrukcje wychodziły z ministerstwa - podkreślił w rozmowie z TVN24 pełnomocnik kobiety Konrad Pogoda. Odniósł się do ustaleń portalu Onet, który opisał domniemaną współpracę wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka z kobietą o imieniu Emilia, mającą rozsyłać anonimowe informacje szkalujące sędziów krytycznych wobec zmian przeprowadzanych w sądownictwie przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Portal Onet ustalił, że wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak może stać za zorganizowanym hejtem wobec sędziów krytykujących zmiany w wymiarze sprawiedliwości wprowadzane przez Zjednoczoną Prawicę. Jedna z akcji miała skompromitować szefa Iustitii Krystiana Markiewicza. Według ustaleń Onetu, za rozsyłanie kompromitujących go materiałów odpowiedzialna była współpracująca z Piebiakiem kobieta o imieniu Emilia (redakcja Onetu zna jej nazwisko, jednak go nie publikuje).