43-latek najpierw zlekceważył wezwanie policjantów do zatrzymania się i zaczął uciekać, a w trakcie pościgu staranował radiowóz i potrącił policjanta. Kiedy został zatrzymany, okazało się, że jest pijany i nie posiada prawa jazdy, bo wcześniej już stracił je za jazdę pod wpływem alkoholu. Prokuratura wnioskowała o areszt dla mężczyzny, ale sąd go nie zastosował.
Do zdarzenia doszło we wtorek (13 sierpnia). Po godzinie 22.00 patrolujący ulice Stoczka Łukowskiego policjanci zauważyli wyjeżdżający na drogę volkswagena polo, którego kierowca widząc radiowóz gwałtownie zwolnił i zaczął „jechać wężykiem”. Policjanci chcieli zatrzymać samochód do kontroli, ale mężczyzna zignorował sygnały dzwiękowe i świetlne, po czym przyśpieszył, a następnie skręcił w boczną drogę. Nagle gwałtownie zatrzymał pojaz i zaczął cofać w stronę jadącego tuż za nim radiowozu.
– Tylko szybka reakcja policjanta i zjechanie radiowozem na lewy pas uchroniła przez zderzeniem – mówi asp. szt. Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.