- Przez 30 lat chroniłem polskie granice, nie ustrój totalitarny - mówi Grzegorz Matusewicz,
emerytowany strażnik graniczny, który w sobotę współorganizuje w Kostrzynie nad Odrą protest przeciwko ustawie dezubekizacyjnej. Wsparcia Polakom udzielą strażnicy z Niemiec.
Na list z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z informacją o obniżeniu emerytury funkcjonariusze mówią „decyzja śmierci”. – Dla 58 byłych pracowników służb w całym kraju, którzy otrzymali taką decyzję, moment otwarcia koperty był jedną z ostatnich chwil życia. Zmarli na zawał lub udar. Są również przypadki samobójstw – opowiada Grzegorz Matusewicz, emerytowany funkcjonariusz Straży Granicznej i Wojsk Ochrony Pogranicza.
Listy do niemal 40 tys. osób zaczęły przychodzić w połowie 2017 r. W październiku zaczęła obowiązywać tzw. ustawa dezubekizacyjna, która obniża emerytury i renty za „służbę na rzecz totalitarnego państwa” w okresie od 22 lipca 1944 do 31 lipca 1990 r.