Od ponad trzech lat to Wy rządzicie Polską. Jesteście odpowiedzialni za nasz kraj. Rolą władzy jest tonować nastroje społeczne, a nie je podsycać.
Piszę do Pana w związku z gdańską tragedią – morderstwem Pawła Adamowicza. 13 grudnia 2015 podczas Marszu Wolności i Solidarności w Warszawie z ust Jarosława Kaczyńskiego padły słowa: „Cała Polska z Was się śmieje”, a ktoś dokończył: „komuniści i złodzieje”. Chodzą słuchy, że był to Pan Panie Ministrze. Jednak kimkolwiek by nie była ta osoba wszyscy widzieli spore rozbawienie Kaczyńskiego. Faktycznie, zabawa przednia. Sama radość nazwać ludzi protestujących przeciwko waszej wizji Trybunału Konstytucyjnego „złodziejami” i „komunistami”.
Niecałe dwa miesiące po wygranych przez PiS wyborach do parlamentu uliczne zawołanie podchwyciły i poniosły w świat ważne osoby w państwie. I to dzięki temu tak bardzo się ono utrwaliło, bo stara to prawda, że słowa nabierają wyjątkowego znaczenia nie tylko przez swoją zawartość, ale także przez to kto je wypowiedział.