- Albo go ostrzegli, ale on miał to w nosie, bo poczuł się już tak wszechmocny jako PiS-owski prominentny działacz, albo specjalnie go nie ostrzegli - mówił Jakub Stefaniak z Polskiego Stronnictwa Ludowego, odnosząc się do działań służb w sprawie powiązań obecnego prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia z krakowskim przestępcą Wiesławem K. "Simonem". Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki mówił, że sugerowanie, że Banaś miał związek z przestępcą jest nadużyciem.
Wiesław K., pseudonim "Simon", to znany w Krakowie, karany przestępca. Niedawno stał się bohaterem drugiego planu w aferze Mariana Banasia. To on telefonował do byłego ministra finansów, kiedy w słynnej już kamienicy w Krakowie pojawił się dziennikarz "Superwizjera" TVN.