Pentagon opublikował kolejny raport o samobójstwach wśród amerykańskich żołnierzy. Wynika z niego, że problem ten staje się coraz poważniejszy. Od ataków z 11 września 2001 roku samobójstwa kosztowały życie 30 177 żołnierzy i weteranów, natomiast na skutek działań wojennych życie straciło 7057 żołnierzy.
Wzrost samobójstw o połowę
Najnowszy raport dotyczy drugiego kwartału tego roku. Według niego w tym okresie samobójstwo popełniło 60 żołnierzy służby czynnej. To o 46% więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, kiedy życie odebrało sobie 41 żołnierzy. Wliczając żołnierzy rezerwy samobójstwo popełniło 139 osób, o 9 więcej w porównaniu z poprzednim rokiem.
W połowie września głośno zrobiło się na przykład o fali samobójstw w Fort Drum w Nowym Jorku. 15 i 16 września, w ciągu mniej niż 48 godzin, życie odebrało sobie tam trzech żołnierzy w wieku 22-26 lat. Śledztwo w tej sprawie nadal trwa, ale śledczy podejrzewają, że te samobójstwa nie były ze sobą w żaden sposób powiązane. Żołnierze służyli w różnych jednostkach i nic nie wskazuje, żeby w ogóle się znali.