Dlaczego Duda konsekwentnie prowadzi politykę przyjazno-neutralną wobec Chin, choć są sojusznikiem Rosji?
Polityka Pałacu Prezydenckiego jest tak skalibrowana, by zapewnić Andrzejowi Dudzie prestiżowe stanowisko międzynarodowe po zakończeniu drugiej kadencji.
Ta historia zaczyna się w styczniu 2021 r. Polityk PiS Krzysztof Szczerski objął wtedy funkcję szefa Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta RP. Tygodnik "Do Rzeczy" napisał wtedy, że budowana przezeń struktura ma przygotować Dudę do walki o ważne stanowisko międzynarodowe po zakończeniu kadencji. Twitter prawie umarł ze śmiechu, bo wtedy PiS był na wojnie niemal z całym światem. A wybory prezydenckie właśnie przegrał Trump, na którego Duda postawił. I na dodatek zwlekał ze złożeniem gratulacji prezydentowi elektowi Joe Bidenowi. Obóz PiS notorycznie obrażał Bidena, a obecny prezydent USA nie przebierał w słowach w kwestii praworządności w Polsce - i w kampanii wymienił Polskę w jednej grupie z Węgrami oraz Białorusią. Chemii tu nie było.