Potencjał pancerny wojsk lądowych Federacji Rosyjskiej to kilkanaście tysięcy wozów bojowych; tej przewagi ilościowej Ukraińcy nigdy nie będą w stanie zniwelować. Natomiast mogą skutecznie ją obniżać za pomocą przewagi jakościowej. Już wielokrotnie to pokazali – mówi płk Juliusz S. Tym, profesor Akademii Sztuki Wojennej.
Wojna, w której udział biorą czołgi, to przeszłość; dzisiaj walczy się nowoczesnymi metodami – tak się od dawna mówiło. Ale wojna na Ukrainie pokazuje, że czołgi są w użyciu, zarówno przez rosyjskiego agresora, jak i przez siły ukraińskie. Czy te działania mają inny charakter, czy też należą do tych działań konwencjonalnych, które znamy na przykład z czasów II wojny światowej?
Oczywiście, jest to coś, co już znamy z przeszłych wojen. Ale trzeba powiedzieć też, że przekaz, który do nas dociera, to głównie przekaz medialny. A w nim dominują przede wszystkim przykłady bojowe zwalczania wozów bojowych przez przeciwpancerne pociski kierowane bądź przez bezpilotowce. Nie wiemy, czy są to jedyne formy zwalczania broni pancernej w wojnie, która toczy się w Ukrainie. Najprawdopodobniej dochodzi tam do klasycznych pojedynków pancernych, których nie oglądamy.