Rosyjskie media informują o tym od kilku tygodni. Władze w obwodzie archangielskim przyznały to teraz. Potwierdziły w rozmowie z agencją Interfax, że na brzegu Morza Białego znajdują się "potencjalnie niebezpieczne obiekty". 8 sierpnia, w tym miejscu doszło do wybuchu testowanej rakiety.
Przedstawiciel władz miasta Siewierodwińsk, położonego w odległości 40 kilometrów od poligonu, gdzie 8 sierpnia doszło - według oficjalnej wersji - do wybuchu testowanej rakiety, przyznał w rozmowie z agencją Interfax, że na brzegu Morza Białego znajdują się "potencjalnie niebezpieczne obiekty". Jednocześnie zapewnił, że "nie ma zagrożenia dla zdrowia ani życia ludzi".
Rosyjskie media precyzują, że mianem "potencjalnie niebezpiecznych obiektów" określił stojące na wybrzeżu Morza Białego dwa pontony.