- Chciałam podziękować Zbyszkowi za to, co robił, kiedy odwaga naprawdę wiele kosztowała. Zbyszek się nie bał - żegnała zmarłego w ub. tygodniu działacza opozycji w latach 80., a w wolnej Polsce szefa UOP i Agencji Wywiadu, była marszałek Senatu Alicja Grześkowiak.
Prof. Alicja Grześkowiak nie kryła wzruszenia i żalu w bydgoskim kościele Świętych Polskich Braci Męczenników, w którym odbyła się msza pogrzebowa. – Wiem, że Pan Bóg rządzi światem, ale pytam: dlaczego? Miałeś tyle pięknych planów. Dzisiaj chciałam podziękować Zbyszkowi za to, co robił, kiedy odwaga naprawdę wiele kosztowała, a Zbyszek się nie bał. Chciałam także podziękować za to, czym zajmował się w ostatnim czasie. Uważam, że za to powinien zostać honorowym obywatelem polskiego Lwowa, bo ukochał Lwów.