Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Paweł Wroński powiedział, że w sprawie Mariusza Majewskiego, więzionego obecnie w Demokratycznej Republice Konga, zapadł wyrok dożywotniego więzienia. Strona kongijska oskarża polskiego podróżnika o szpiegostwo. - Pan Mariusz Majewski nie jest szpiegiem - podkreślił Wroński.
Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Paweł Wroński przekazał na briefingu prasowym w piątek, że na terenie Demokratycznej Republiki Konga Mariusz Majewski znalazł się w wyniku "zbiegu okoliczności". - Jest człowiekiem, który należy do Klubu Podróżników i w ten sposób realizuje swoje pasje - powiedział rzecznik resortu. Wskazał, że zachowanie Polaka "wynikało z nieznajomości miejscowych obyczajów". - Liczymy, że w kolejnych instancjach ten bardzo surowy i bardzo drastyczny wyrok zostanie zmieniony - powiedział rzecznik.