W Łodzi rozpoczęła się rozprawa apelacyjna po śmieci 21-letniego Adama Czerniejewskiego, który został śmiertelnie postrzelony z policyjnej broni. Przed sądem apelacyjnym po raz pierwszy swoją relację przedstawił oskarżony policjant Sławomir L. Powiedział, że 21-latek trzymał w ręku ostrze, którym próbował zadać mu cios w klatkę piersiową i dlatego nacisnął spust.
Rozprawa odwoławcza ruszyła we wtorek przed Sądem Apelacyjnym w Łodzi. Sąd pierwszej instancji skazał policjanta na trzy lata bezwzględnego więzienia, nawiązkę w wysokości 50 tys. zł oraz sześcioletni zakaz pracy w policji za nieumyślne spowodowanie śmierci 21-latka.
Od tego nieprawomocnego wyroku odwołały się wszystkie strony.