Mobbing, molestowanie policjantek, fałszowanie statystyk i tuszowanie afer — taki obraz wyłaniał się z anonimu, który trafił do Onetu i dotyczył komendy policji w Śremie w Wielkopolsce. Po naszym kwietniowym artykule do jednostki pojechał m.in. zespół policyjnych psychologów z KWP w Poznaniu. Jak ustaliliśmy, z przeprowadzonych przez nich ankiet wynika, że część policjantów potwierdziła naganne zachowania ze strony przełożonych, w tym pojawiające się niestosowne propozycje seksualne.
W kwietniu opisaliśmy w Onecie złą sytuację w komendzie policji w Śremie, powiatowym mieście w Wielkopolsce. Tamtejsi policjanci zawiadamiali w różnych anonimach, które trafiły również do Komendy Głównej Policji, o rozmaitych patologiach w jednostce. Skarżyli się m.in. na swojego komendanta Sławomira Jądrzaka, na to, że źle ich traktuje, wyśmiewa, degraduje — bo na przykład pewien policjant z "drogówki" naraził się miejscowemu staroście, a ceniona policjantka nagradzana wcześniej za uratowanie życia kobiecie nie chciała tuszować jednej z prowadzonych spraw uderzających w krewnych ważnego funkcjonariusza.