W środę minister obrony narodowej ogłosił, że zaproponowane Polsce niemieckie patrioty mogłyby zostać przekazane Ukrainie. "To pozwoli uchronić Ukrainę przed kolejnymi ofiarami i blackoutem i zwiększy bezpieczeństwo naszej wschodniej granicy" — poinformował Mariusz Błaszczak. Do tego pomysłu odnoszą się politycy i dziennikarze, wskazując, że ta opcja jest mało prawdopodobna.
"Po co ta komedia?"
Ten nagły zwrot w mediach społecznościowych komentują politycy i dziennikarze. "Błaszczak robi wszystko, by Niemcy nie przysłali do Polski systemów Patriot. Na wschodzie wojna a ten urządza gierki wokół tak potrzebnej nam pomocy... Tu potrzeba prostej decyzji" — napisał Marcin Kierwiński z KO.
"Pan Błaszczak, w najgorszym możliwym stylu, próbuje rozgrywać dobrą wolę Niemców i nadzieję Ukraińców. Jedni i drudzy to sąsiedzi i sojusznicy, a nie pionki na »wielkiej szachownicy« PiS-u" — skomentował z kolei Marek Belka, były premier i były szef Narodowego Banku Polskiego.