Polscy żołnierze wrócą nad granicę Izraela. Nie będą to jednak Wzgórza Golan tylko południowy Liban. Na pierwszy rzut oka to miejsce urokliwe. Spokój jest tam jednak złudny. Gdy zaczną spadać bomby Polacy znajdą się w samym środku wojny.
Polska odbudowuje zaangażowanie wojskowe w misjach pokojowych ONZ. Warszawa zastanawiała się nad wyborem jednego z dwóch miejsc, w których Polacy służyli do 2009 r. Rozważano powrót na Wzgórza Golan (misja UNDOF) lub do na południe Libanu (UNIFIL).
Z tego pierwszego wariantu Polacy zrezygnowali z przyczyn bezpieczeństwa i z powodów politycznych. O ile strona izraelska strefy buforowej jest stabilna od zakończenia Wojny Jom Kippur w 1973 r., to wojna domowa w Syrii nadal się nie skończyła. Damaszek przejął kontrolę nad obszarami przygranicznymi, lecz trudno mówić o bezpieczeństwie w miejscu, w którym Iran i wspierane przez Teheran szyickie milicje próbują zbudować pozycje na wypadek przyszłej wojny z państwem żydowskim.