Za dwa tygodnie rozpocznie się transport sprzętu i ludzi na misję UNIFIL. Dzieje się to w czasie, w którym Liban i Izrael są na skraju wojny.
W pierwszej kolejności wysłane zostaną elementy przygotowawcze, czyli logistycy i łącznościowcy. Oni ruszą na Bliski Wschód w pierwszej dekadzie października. Ich zadaniem będzie stworzenie zaplecza dla głównych sił. Cięższy sprzęt, m.in. kilkanaście transporterów opancerzonych Rosomak i wozy Humvee, do Libanu zostaną wysłane drogą morską. Ludzie polecą samolotami wojskowymi i liniami komercyjnymi. W sumie w czasie jednej zmiany służyć będzie ok. 250 polskich żołnierzy. Trzon pierwszej stanowią wojskowi z 12 Brygady Zmechanizowanej w Szczecinie. Główną bazą będzie Camp Shamrock, gdzie stacjonują m.in. Irlandczycy. – Naszym głównym zadaniem będzie patrolowanie i obsadzenie posterunków obserwacyjnych. Rotacja będzie następować co sześć miesięcy – tłumaczy ppłk Piotr Walatek, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.