To miał być szczęśliwy dzień wyzwolenia... Do Warszawy od strony Piaseczna zmierzała właśnie 1. Dywizja im. Tadeusza Kościuszki. Mieszkańcy tłumnie witali jadących czołgami żołnierzy. Nie wiedzieli, że za chwilę spadnie na nich deszcz ognia. Dziś mija 77. rocznica masakry w Pyrach.
17 stycznia 1945 to ważna data w dziejach Warszawy. Równo 77 lat temu ze stolicy Polski wygnano niemieckiego okupanta. Do dziś trwa spór: czy to było wyzwolenie, czy też zmiana ciemiężyciela? Pewne jest jedno - mieszkańcy stolicy choć przez chwilę mogli odetchnąć z ulgą.
Odprężenie dało się również odczuć w Pyrach. Jeszcze tego samego dnia tłumy mieszkańców wówczas podwarszawskiej miejscowości oraz uciekinierów z Warszawy zebrały się przy ul. Puławskiej. Wszyscy chcieli zobaczyć zmierzających do stolicy żołnierzy.