Drony armii to nie tylko niemalże normalnych wymiarów statki powietrzne. Tańsze i produkowane na masową skalę są niewielkie platformy rozpoznawczo-uderzeniowe. Ożarowska firma WB Group sprzedaje kolejne sztuki za granicę.
Takie bezzałogowce pełnią dwie role. Mogą być częścią zwiadu, ale też atakować cele (niestety przy tej okazji niszcząc się) jako tzw. amunicja krążąca. Dron może zostać wystrzelony i po misji rozpoznawczej powrócić do operatora, ale też w nagłym przypadku (lub planowo, jeśli taki był cel lotu) uderzyć w wybrany cel w samobójczym ataku detonując ładunek termobaryczny.
Warmate to hit WB Group
Jak podaje radar.rp, drony linii Warmate zostały wykupione w setkach egzemplarzy przez dwa nieujawnione kraje i to przed ostatnimi szlifami projektu.