Czy brak entuzjazmu dla koreańskich zamówień resortu obrony popsuł karierę gwiazdy Polskiej Grupy Zbrojeniowej? Minister Mariusz Błaszczak już raz pokazał, że krytyków wycisza bezwzględnie.
Szef MON mógł doświadczyć pierwszego przejawu „buntu” wobec jego mocarstwowych planów zbrojeniowych, i to ze strony ludzi z przemysłu obronnego. I tak jak już się zdarzało w przeszłości, natychmiast ukarał tego, kto ośmielił się krytykować. To, że nagła i niespodziewana dymisja prezesa Huty Stalowej Woli, najbardziej prężnej spółki Polskiej Grupy Zbrojeniowej, miała jeszcze jakiś inny powód, jest możliwe, ale wydaje się mało prawdopodobne na tle wydarzeń, które ją poprzedzały. Bartłomiej Zając stracił stanowisko niecałe dwa tygodnie po tym, jak zdecydował się publicznie zakwestionować skutki największego dealu