W latach 2021-23 do Kościoła katolickiego przekazano z kasy państwa 17 miliardów złotych. - Kościół zasadniczo dobrze sobie radzi bez tych pieniędzy. Większość jego działalności nie wymaga dotacji państwowych - komentuje o. Paweł Gużyński.
Najwyższa Izba Kontroli zbadała przepływy finansowe między państwem a Kościołem katolickim w latach 2021-23. Dlaczego wybrano właśnie ten okres? Kontrolerzy tłumaczą, że wzięcie pod lupę chociażby pięciu czy 10 lat mogłoby oznaczać „zatkanie NIK-u". Mówiąc inaczej: wszyscy pracownicy Izby nie robiliby nic innego przez kilkanaście miesięcy, tylko sprawdzali, w jaki sposób państwo wspierało finansowo kościoły.
Finansowanie Kościoła w Polsce
Temat finansów Kościoła stał się szczególnie istotny w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości, kiedy opinia publiczna dowiadywała się o skandalicznie dużych przelewach, jakie trafiały na kościelne konta. Dwa najbardziej jaskrawe przypadki to Fundacja Lux Veritis o. Tadeusza Rydzyka oraz inwestycja ks. Michała Olszewskiego, który za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości budował ośrodek medialny w Wilanowie.