Prawdziwych przyjaciół poznaj się w biedzie – to porzekadło powtarzano wielokrotnie podczas pożegnania 100 osobowego oddziału inżynieryjnego Bundeswehry, który pomagał sprzątać po powodzi w gminie Głuchołazy.
Po 47 dniach pobytu w Głuchołazach oddział niemieckich wojsk inżynieryjnych z Bawarii wraca do siebie. Stu ludzi, w tym kobiety, przez prawie dwa miesiące mieszkało w ośrodku wypoczynkowym w Głuchołazach, a pracowało ze swoim ciężkim sprzętem przy usuwaniu skutków powodzi w Bodzanowie, Rudawie czy Markowicach. Pomagali ludziom na podwórzach i odbudowywali zniszczoną infrastrukturę. Odnowili dwa kilometry lokalnych dróg, pomogli rozebrać dwa zniszczone mosty, wyczyścili 2 tysiące metrów kwadratowych terenu z osadów i śmieci.
- Praktycznie wszystko, co zgłosiliśmy, zostało zrobione w najlepszej jakości – dziękuje za wsparcie burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz. – Mieszkańcy może na początku trochę żartowali, widząc niemieckie mundury, ale ci co mieli uwagi przed ich przyjazdem, to teraz nie mają żadnych zastrzeżeń. Kiedy społeczeństwo zobaczyło, jak wykonują swoją pracę, ich popularność bardzo wzrosła. Wręcz doszło do współzawodnictwa kół gospodyń wiejskich, kto będzie dla nich gotował.