W ostatnich dniach przez Polskę przetoczyła się seria niebezpiecznych pożarów. - To jest element wojny kognitywnej. To, że nie wiemy, czy mamy do czynienia z naturalnym biegiem spraw, czy z inspiracją służb, np. w sieciach społecznościowych, jest elementem wojny kognitywnej - ocenił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera na antenie TVN24.
W ciągu kilku ostatnich dni w całej Polsce doszło do serii pożarów. W minioną niedzielę 12 maja dwa z nich wybuchły w samej Warszawie. Pożar strawił między innymi halę Marywilska 44. Płonęła także szkoła w Grodzisku Mazowieckim, odpady w Miliczu i 10 autobusów w Bytomiu. Wśród opinii publicznej zaczęły pojawiać się pytania, czy pożary mogą być ze sobą powiązane. Spekulacje uciął rzecznik Komendy Stołecznej Policji podinsp. Robert Szumiata, który podkreślił, że na tę chwilę służby nie mają żadnych podstaw, aby brać pod uwagę podobną hipotezę w przypadku pożarów na Mazowszu.
Jacek Siewiera o niebezpiecznych pożarach w Polsce: To element wojny kognitywnej