Mieszkanka Poznania od lat toczy sądowe batalie z wojskiem o swoją działkę, która leży na terenie wojskowej bazy. Teraz wygrała w sądzie po raz kolejny. I prawdopodobnie będzie domagała się odszkodowania od mundurowych.
Pani Iwona od lat jest właścicielką działki na Krzesinach. Nie byłoby w tym nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że działka znajduje się na terenie... lotniska wojskowego na Krzesinach. Sprawa wyszła na jaw przez przypadek i jest kłopotliwa dla obu stron. Kobieta w praktyce nie może korzystać ze swojego terenu. Z kolei wojsko formalnie nie powinno podejmować na działce żadnych inwestycji bez zgody kobiety. Ona z kolei chciałaby w końcu wyjaśnić sprawę. Na to jednak na razie się nie zanosi.