Długotrwałe siedzenie rujnuje nasze zdrowie. Badania opublikowane w Journal of the American College of Cardiology wykazały, że spędzanie ponad ośmiu godzin dziennie w pozycji siedzącej znacząco zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych – niezależnie od poziomu aktywności fizycznej. Eksperci podkreślają, że kluczowe jest ograniczenie czasu spędzanego w pozycji siedzącej.
Sebastian Kubiak, magister fizjoterapii w trakcie specjalizacji z wieloletnim doświadczeniem klinicznym, specjalizujący się w rehabilitacji ortopedycznej oraz diagnostyce funkcjonalnej oraz kierownik rehabilitacji w klinice Rehabilium, zauważa, że jednym z największych problemów wynikających z siedzącego trybu życia są przeciążenia kręgosłupa.
— Zgarbiona postawa zmniejsza pojemność płuc, co przekłada się na słabszą pracę serca i układu krążenia – tłumaczy. Podkreśla również, że ćwiczenia na siłowni nie wystarczą, jeśli codziennie spędzamy wiele godzin w złej pozycji.
— Nawyk prawidłowej postawy to praca układu nerwowego, a nie mięśni. Wypracowanie go wymaga minimum czterech miesięcy konsekwencji – mówi ekspert. — To proces żmudny, ale konieczny, bo bez tego nawet najsilniejsze mięśnie nie pomogą.