Pracodawcy z Konfederacji Lewiatan uważają, że oszczędności rządu na wynagrodzeniach budżetówki negatywnie wpłyną na całą gospodarkę. Ich zdaniem podwyżki dla sektora finansów publicznych powinny wynieść w przyszłym roku co najmniej 20 proc., a nie 6,6 proc. – jak planuje to rząd.
Rząd przewidział w przyszłorocznym budżecie państwa gwarantowaną dla wszystkich zatrudnianych w budżetówce waloryzację płac na poziomie 6,6 proc. - To oznacza dalszy realny spadek wartości wynagrodzeń w tym sektorze – podkreśla doradca zarządu Konfederacji Lewiatan i były wiceminister pracy, prof. Jacek Męcina.
Zdaniem profesora, który jest również wykładowcą akademickim i pracownikiem sektora finansów publicznych, pracownicy zatrudnieni w sektorze publicznym zostali potraktowani przez rząd PiS niesprawiedliwie.