W związku z eksplozją w Przewodowie w województwie lubelskim Andrzej Duda zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. - Najprawdopodobniej to był wypadek - zaznaczył prezydent. - Siły ukraińskie wystrzeliły pociski w celu zestrzelenia pocisków rosyjskich. Wiele wskazuje na to, że jeden spadł na terytorium Polski - wyjaśnił Mateusz Morawiecki.
- Mamy do czynienia z nadzwyczajnymi zdarzeniami, związanymi ze zmasowanym rosyjskim atakiem na Ukrainę. Niestety, ogromna część rakiet została wystrzelona w stronę zachodniej Ukrainy - oznajmił prezydent Polski na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego.
Głowa państwa poinformowała także o tym, że po wybuchu w Polsce Joe Biden natychmiast zadeklarował wsparcie. - Siły NATO oraz nasze jednostki zostały postawione w stan gotowości. Nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że jest to potrzebne dla bezpieczeństwa RP i mieszkańców - kontynuował Duda.