Prezydent Andrzej Duda wręczył odznaczenia pracownikom Wojskowego Instytutu Medycznego za zasługi na rzecz rozwoju medycyny. Nadano im je, jak podkreślał, za pracę ponad wymagania i oczekiwania służbowe.
Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim prezydent wręczył trzy złote krzyże zasługi oraz trzy srebrne. Wręczając je wyraził zadowolenie, że może "wręczyć te odznaczenia, które mają bardzo specyficzny wymiar. To krzyże". - Z jednej strony odznaczenie o tak ważnej symbolice, także symbolice wojskowej, ważnej dla nas kulturowo, tożsamościowo, świadomościowo. Ale ważne także jako znak męstwa, jako znak odwagi, jako znak poświęcenia, jako coś wyjątkowego – powiedział prezydent.
Uhonorowani - wskazał - "otrzymali krzyże zasługi, krzyże za służbę, za wyjątkową służbę". - Zapoznawałem się z państwa biogramami. Przy każdym wniosku o odznaczenie było napisane, że jest to służba ponad wymiar, wyjątkowa, ponad normalną pracę, ponad normalne wymagania i oczekiwania służbowe – podkreślił prezydent Duda. Dodał, że służba ta jest "bardzo specyficzna, bo to praca lekarzy, pielęgniarek, to praca z pacjentem, z człowiekiem cierpiącym, ale też z jego rodziną, bardzo często zrozpaczoną, zdenerwowaną". Ocenił, że "to umiejętność radzenia sobie nie tylko z chorobą, ale też radzenia sobie z człowiekiem i z byciem dla człowieka".
Zdaniem prezydenta, "albo ma się w sobie tę wolę służby drugiemu człowiekowi i wtedy służy się mimo zmęczenia, mimo często trudnej atmosfery, jaką stwarzają pacjenci, albo się tego nie ma". Zwracając się do odznaczonych podkreślił, że oni mają to "z naddatkiem". - Za to ogromnie dziękuję - powiedział Duda.