Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2022 r. wyniosło 7329,96 zł. To wzrost o 10,3 proc. w porównaniu z grudniem 2021 r. wobec 13,9 proc. w listopadzie. To oznacza, że nasze realne płace maleją. "Mamy w Polsce problem polegający na tym, że płace rosną za wolno, by podtrzymać standard życia, i za szybko, by pozwolić na szybki spadek inflacji" - czytamy w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu".
"Powiedzieć, że wynagrodzenia rozczarowały, to mało. Wzrost o 10,3 proc. r/r w grudniu to bardzo mało. Spodziewaliśmy się, że nagrody roczne będą w tym roku bardzo hojne, żeby zrekompensować inflację. Okazały się natomiast skromne. I realny wzrost płac znowu w dół" – komentowali dane GUS ekonomiści z Pekao.
Dane są niepokojące, bo oznaczają, że statystyczny Polak mimo podwyżki za swoją wypłatę może kupić mniej produktów i usług niż rok temu. Nagłe spowolnienie w płacach to duże zaskoczenie. Z czego wynika to tąpnięcie?