Zdarzają się przejściowe problemy przy obsłudze i naprawach F-16, ale średnia sprawność tych samolotów jest znacznie wyższa niż 20 proc., o których pisały media - poinformowało PAP Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Na początku sierpnia dziennikarze "Dziennika Gazety Prawnej" sugerowali, że uziemione od pięciu miesięcy samoloty bojowe MiG-29 nie wrócą już do służby w Wojsku Polskim. Ponadto napisali, że w gotowości bojowej jest zaledwie 20 proc. z 48 amerykańskich myśliwców F-16, jakimi dysponują polskie Siły Powietrzne. Dziennikarze przypomnieli też "o wariancie ekstremalnym", czyli utrzymywaniu w gotowości bojowej do natychmiastowego startu "tylko" dwóch samolotów F-16, o czym pisał portal Tvn24.pl.
W odpowiedzi na pytania PAP DGRSZ "nie potwierdziło, ani nie zaprzeczyło" informacjom "DGP" dotyczącymi wznowienia lotów samolotów MiG-29. "Zgodnie z obowiązującymi w SZ RP planami eksploatacji sprzętu wojskowego oraz danymi resursowymi eksploatacja samolotów MiG-29, w zależności od egzemplarza jest możliwa do końca kolejnej dekady, co w zależności od postępów realizacji programu Harpia (zakup F-35) może być rozpatrywane w kontekście zdolności pomostowych lotnictwa bojowego"