Przed sądem w Sokółce zaczął się proces dziennikarza TOK.fm Piotra Maślaka oskarżonego o “znieważenie” funkcjonariuszy Straży Granicznej. Miał to zrobić wpisem, który na Twitterze znalazł minister spraw wewnętrznych. Chodziło o sposób traktowania uchodźców na granicy Usnarzu w 2021
W PONIEDZIAŁEK 28 listopada, na pierwszej rozprawie sąd ją utajnił — i odroczył do 20 lutego. W toku śledztwa prokuratura ustaliła, że znieważonych mogło być ponad 300 strażników granicznych – tylu zostało zawiadomionych o rozprawie. Mają prawo w niej brać jako poszkodowani. Nie stawił się nikt.
Był natomiast Piotr Maślak i jego obrońcy. Sprawa toczy się o 3 godziny jazdy w jedną stronę od miejsca zamieszkania dziennikarza, bowiem, jak wynika z dokumentów sądowych, większość ze świadków ma równie daleko do podwarszawskiego i sokólskiego sądu. Więc Sokółka jest lepsza.