Ekspozycja "ówczesnych czynnych samorządowców" była jedną z głównych przyczyn usunięcia filmu podsumowującego wystawę główną w Muzeum II Wojny Światowej, po przejęciu go przez PiS - zeznał w środę kierownik działu naukowego Marek Szymaniak. Chodziło o młodego Pawła Adamowicza.
Ponieważ Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku nie spodobało się politykom PiS oraz prawicowym publicystom i historykom, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński je przejął. Zainstalowany w placówce 6 kwietnia 2017 roku dyrektor Karol Nawrocki wprowadził kilkanaście zmian w wystawie głównej, nie uzgadniając ich z jej twórcami. Usunął m.in. podsumowujący wystawę film („Dyptyk”), wybił „okienko” w ścianie, przez które ma być lepiej widać rzekomo schowaną za hydrantem Irenę Sendlerową i dołożył wielkoformatowe zdjęcie rodziny Ulmów, która ratowała Żydów, ale bez informacji, że nazistom wydał ich Polak.