Produkcja czołgów wraca po długiej przerwie do Polski. Krajowy sektor zbrojeniowy stopniowo odzyskuje utracone zdolności, a forpocztą zmian jest umowa – być może podpisana jeszcze przed końcem czerwca 2025 r. – na kolejną transzę południowokoreańskich czołgów K2. Część z zamawianych maszyn powstanie w fabryce na Śląsku.
Czołgi K2 są ważnym wzmocnieniem dla polskiej armii, jednak decyzji o ich wyborze i zamówieniu towarzyszyły kontrowersje. Choć jest to nowoczesny sprzęt, jego projekt powstał w odpowiedzi na specyfikę i potrzeby armii Korei Południowej.
Decyzjom o zakupie K2 przez Polskę towarzyszyły ponadto zapowiedzi opracowania jego nowej, poważnie zmienionej wersji K2PL. Plany zakładały m.in. dołożenie pary kół nośnych i wzmocnienie opancerzenia. Ostateczny, wciąż negocjowany zakres polonizacji będzie jednak znacznie skromniejszy: na razie ogranicza się do polskich środków łączności (system Fonet od Grupy WB).