„To jest pomysł niepoważny i w moim przekonaniu szkodliwy. Można tylko załamać ręce” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Romuald Szeremietiew. W ten sposób były szef MON ocenia zapowiedź likwidacji Akademii Sztuki Wojennej i utworzenie w to miejsce Uniwersytetu Obrony Narodowej. Miałoby się to dokonać poprzez połączenie kilku akademii wojskowych. „To próba tworzenia jednego organizmu z całkiem różnych akademii, które teraz miałyby się stać może wydziałami? To jest bez sensu” - oświadczył prof. Szeremietiew i dodał, że w grę mogą wchodzić ambicje obecnego rektora ASzWoj.
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że resort pracuje nad projektem ustawy, która zamieni Akademię Sztuki Wojennej w Uniwersytet Obrony Narodowej.
Nad tym pomysłem można tylko załamać ręce. Ważne jest przecież utrzymanie i kontynuowanie pewnej wojskowej tradycji i naukowego dorobku. Polska ma swoje tradycje, jeśli chodzi o wojskowe uczelnie. W okresie międzywojennym to była Wyższa Szkoła Wojenna i ta nazwa została przywrócona w czasie, kiedy szefem MON był Antoni Macierewicz. To było nawiązanie wprost do tradycji, jakie ta szkoła miała w okresie międzywojennym