Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL szykuje się do ogłoszenia zwycięzcy konkursu na projekt placówki, która ma zagościć w murach dawnego aresztu śledczego przy ulicy Rakowieckiej. Jednak ten proces budzi pewne kontrowersje, gdyż wydawałoby się, że decyzja o koncepcji architektonicznej już dawno zapadła. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", projekt po utopieniu w nim 14 mln zł poszedł na przemiał.
W 2017 r. z wielką pompą ogłoszono zwycięzcę konkursu na projekt muzeum. Teraz jednak dowiadujemy się, że tamten projekt, w który zainwestowano miliony złotych, został odrzucony. Hubert Bojarski, rzecznik prasowy muzeum, informuje o trwającej ocenie ofert i zbliżającym się ogłoszeniu wyników. To budzi pytania o przyczyny i konsekwencje takiego zwrotu akcji.
Muzeum to miało być dziełem upamiętniającym bohaterstwo żołnierzy wyklętych — tak zapewniał w 2020 r. ówczesny minister sprawiedliwości i lider Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro. Dziś jednak inwestycja znalazła się w martwym punkcie.