Wojciech Sadrakuła, prokurator Prokuratury Generalnej w stanie spoczynku, 14 maja złożył w Trybunale Konstytucyjnym skargę na niektóre przepisy nowej ustawy o prokuraturze autorstwa PiS. Jego zdaniem żądanie, by każdy prokurator musiał prosić przełożonych o zgodę nawet na podjęcie działalności literackiej, godzi w wolność słowa i wolność artystyczną, gwarantowane w konstytucji. - Mnie takiej zgody na pisanie książek odmówił Bogdan Święczkowski - mówi nam prok. Sadrakuła.
O prokuratorze Prokuratury Generalnej w stanie spoczynku Wojciechu Sadrakule głośno zrobiło się w zeszłym roku, gdy przełożeni próbowali zrobić mu dyscyplinarkę za to, że uczył młodzież o konstytucji. W czerwcu 2018 roku wziął on udział w organizowanym przez Stowarzyszenie im. Prof. Zbigniewa Hołdy Tygodniu Konstytucyjnym. Prok. Sadrakuła spotykał się z młodzieżą i - nieodpłatnie, podobnie jak inni prawnicy - opowiadał im o praworządności i roli konstytucji.
Kilka miesięcy później wyjaśnień dotyczących działań prokuratora zażądała Małgorzata Nowak, zastępczyni rzecznika dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego. Chciała ustalić, czy nauczanie młodzieży o konstytucji nie było przypadkiem czynnością noszącą znamiona "przewinienia dyscyplinarnego".