Przed siedzibą premiera zebrało się w środę tysiące mundurowych walczących o wyższe pensje, renty i emerytury. Dotychczasowe propozycje MSWiA w sprawach płacowych związkowcy uznali za żart. Protest był hałaśliwy, ale bardzo krótki. Odbył się też antypolicyjny kontrprotest.
Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych od dawna zapowiadała, że 9 listopada tysiące mundurowych stanie ramię w ramię przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, by zaprotestować przeciwko propozycji MSWiA. Mówi ona o 8-procentowej waloryzacji dotychczasowych uposażeń funkcjonariuszy - policjantów, strażaków, strażników granicznych, celników oraz funkcjonariuszy służby więziennej.
Byliśmy na miejscu protestu, relację wideo stamtąd prowadziła Matylda Wierietielny.