Trzy osoby, w tym policjant, zginęły od poniedziałku w Zimbabwe podczas protestów przeciwko gwałtownej podwyżce cen paliw i produktów ropopochodnych - poinformowała rzeczniczka policji Charity Charamba.
Policja podała, że jej funkcjonariusz został ukamienowany przez protestujących w Bulawayo, drugim co do wielkości mieście Zimbabwe. Dwóch protestujących zginęło natomiast podczas zamieszek w Czitungwizie, mieście leżącym na południe od Harare oraz w Kadomie, położonej 141 km na zachód od stolicy.
Pojawiają się także informacje o wielu rannych.