Około 1,5 tys. osób przemaszerowało dzisiaj ulicami Budapesztu po wiecu, podczas którego krytykowano stan demokracji w kraju oraz przemówienie premiera Viktora Orbana podsumowujące ostatni rok.
Demonstrujący na Wzgórzu Zamkowym w Budzie wzięli udział w wiecu, podczas którego politycy opozycji skrytykowali dzisiejsze przemówienie Viktora Orbana.
Rzecznik frakcji Koalicji Demokratycznej Zsolt Greczy zarzucił premierowi, że nic nie mówił o emerytach, którzy nie dostają w porę emerytur, i o młodych. Według posłanki Węgierskiej Partii Socjalistycznej Ildiko Borbely przyszłe pokolenia będą mogły żyć lepiej niż obecne tylko wówczas, jeśli wyjadą z kraju i za granicą zbudują sobie bezpieczną przyszłość.