Choć Władimir Putin wiele razy wzywał rosyjskich żołnierzy do wyparcia sił ukraińskich z obwodu kurskiego, dotąd nie udało im się tego osiągnąć. Mało tego — lokalne władze coraz bardziej tracą kontrolę nad sytuacją w tym regionie. Według ich szacunków szkody spowodowane walkami sięgają 750 mld rubli (ok. 31 mld zł) — to osiem rocznych budżetów regionu. Aleksander Hinsztejn, nowy gubernator obwodu, na spotkaniu z mieszkańcami przyznał wprost, że sytuacja w regionie jest bardzo zła.
Powierzając Aleksandrowi Hinsztejnowi pełnienie obowiązków gubernatora obwodu kurskiego w grudniu ubiegłego roku, Władimir Putin podkreślił, że potrzebne jest tam pilne zarządzanie kryzysowe. Poprzedni gubernator okręgu zrezygnował, a Kreml nie ujawnił powodu jego decyzji.
Putin stwierdził, że Hinsztejna czeka poważne zadanie — sprawić, by "mieszkańcy obwodu kurskiego czuli się częścią kraju". — Wiele trzeba będzie zrobić, aby przywrócić usługi komunalne, wyremontować mieszkania i odbudować gospodarkę w okręgu kurskim — powiedział.