W minionym tygodniu duński statek badawczy z Polakami na pokładzie przeszukał - kolejny już - obszar Morza Północnego, na którego dnie może spoczywać legendarny okręt podwodny ORP Orzeł. Wraku nie odnaleziono. Kolejne ekspedycje planowane są w tym roku.
W ekspedycji, która trwała pięć dni, brali udział przedstawiciele polskiej ekipy, w tym jej szef – Tomasz Stachura, który poszukuje Orła już od kilku lat. Dotychczas zespół ten samodzielnie zorganizował sześć wypraw (zwykle była to jedna ekspedycja w roku), których celem było odnalezienie wraku. Tym razem przedstawiciele zespołu dołączyli do duńskiej grupy, która na obszarze interesującym Polaków, prowadzi systematyczne poszukiwania innych wraków.
Wyprawa wyruszyła 18 marca z duńskiego portu Thyboron. Badania dna morskiego prowadzone były m.in. z pomocą sonarów, z pokładu jednostki M/S Vina specjalnie przystosowanej do takich prac.