„Psy Prewencji”, to książka wydana na początku 2019 roku. Autor przedstawia ją, jako w 80 procentach dokumentalną, a w dwudziestu procentach fabularyzowaną.
Jest to opowieść o policjantach z pionu prewencji. Wszystko dzieje się na Podlasiu i Lubelszczyźnie. Jeden z rozdziałów opowiada o zdarzeniach w Pomieszczeniach dla Osób Zatrzymanych Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Autor
Autor nazywa się Norbert Grzegorz Kościesza. Odszedł ze służby jesienią 2018 roku w stopniu aspiranta. Zwolniono go, bo rzekomo za długo chorował. W końcówce służby komendant miejski zafundował mu jeszcze postępowanie dyscyplinarne. Jaki powód? Aspirant Kościesza miał czelność opublikować kilka zbiorów bajek dla dzieci. Obwiniono go o podjęcie dodatkowego zajęcia bez wiedzy przełożonych. Było to kłamstwem, bo funkcjonariusz w wymaganym trybie informował komendanta o swej literackiej aktywności, zaś ta, w świetle przepisów, żadnej zgody nie wymaga. Ostatecznie policjant–bajkopisarz został cywilem po odsłużeniu 10 lat.