Konflikt na Bliskim Wschodzie skupił na sobie uwagę nie tylko światowych mediów, ale i Stanów Zjednoczonych - Donald Trump w ostatnich dniach nie zauważa, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Tymczasem - jak powiadomił szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Sybija - minęło 100 dni, od kiedy Kijów przyjął amerykańską propozycję bezwarunkowego zawieszenia broni. Moskwa wówczas ją odrzuciła i jak się okazało - bez konsekwencji. Władimir Putin śmieje się prezydentowi USA w twarz?
Jak przypomniał minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha, w czwartek minęło 100 dni, od kiedy Ukraina przyjęła amerykańską propozycję bezwarunkowego zawieszenia broni, a Moskwa ją odrzuciła. "Minęło dokładnie 100 dni, odkąd Ukraina bezwarunkowo przyjęła amerykańską propozycję pokojową, mającą na celu całkowite zawieszenie broni, położenie kresu zabijaniu i rozpoczęcie prawdziwego procesu pokojowego" - napisał szef ukraińskiej dyplomacji na platformie X.