Rebelianci z szyickiego ruchu Huti twierdzą, że ich obrona powietrzna strąciła nad Jemenem amerykańskiego drona zwiadowczego. Przedstawiciel sił zbrojnych USA oświadczył, że Waszyngton zdaje sobie sprawę z tych doniesień, ale nie potwierdził tych informacji.
Rzecznik rebeliantów powiedział, że amerykański dron został zestrzelony na południowy wschód od kontrolowanej przez nich stolicy Jemenu, Sany.
- Zdajemy sobie sprawę z doniesień, że amerykański MQ-9 został zestrzelony nad Jemenem. W tej chwili nie mamy żadnych dodatkowych informacji - oświadczył przedstawiciel sił zbrojnych USA.