Działania policji i prokuratury inicjują głównie aktywiści antyaborcyjni oraz rodziny kobiet, które zamierzały lub przeprowadziły aborcję.
Przed Sądem Okręgowym w Warszawie od czterech miesięcy toczy się proces za pomoc w aborcji. 47-letnia Justyna Wydrzyńska aktywistka Aborcyjnego Dream Teamu oskarżona jest o to, że odstąpiła swoje tabletki poronne Annie – kobiecie w niechcianej ciąży. Na policję doniósł mąż kobiety. Zgodnie z art.152 kodeksu karnego: "kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę lub pomaga w tym, podlega karze pozbawienia wolności do trzech lat".
Odkąd w październiku 2020 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że niezgodne z konstytucją jest przerywanie ciąży w przypadku ciężkiej, a także śmiertelnej wady płodu, dwie ważne statystyki pokazują, jak radykalnie zmieniła się sytuacja kobiet w Polsce.