Podczas czwartkowego posiedzenia sejmowej Komisji Obrony Narodowej, przyjęto projekt budżetu MON na 2023 r. na poziomie 97,445 mld zł, czyli o dwie trzecie więcej niż w tym roku. A przecież jeszcze dojdą środki z Funduszu Wsparcia SZ. Po odwołanych przetargach na obligacje, ta sprawa budziła podczas dyskusji największe emocje. MON uważa, że to jest nie jego sprawa, bo są to środki pozabudżetowe i za pozyskanie tych pieniędzy przeznaczonych na modernizację sił zbrojnych odpowiada Bank Gospodarki Krajowej.
Projekt budżetu referował wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz. Najważniejszymi celami działalności MON w 2023 roku będą dalsze wzmocnienie zdolności operacyjnych jednostek wojskowych dyslokowanych na wschodzie kraju poprzez formowanie i ukompletowanie struktur organizacyjnych 18. i 16.Dywizji Zmechanizowanej, osiągnięcie gotowości operacyjnej do wykonywania działań przez Dowództwo Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni i jednostki bezpośrednio mu podległe, osiągnięcie przez Wojska Obrony Terytorialnej pełnej gotowości do reagowania kryzysowego oraz współdziałania z jednostkami wojsk operacyjnych, zwiększenie liczebności Sił Zbrojnych RP, dalsze tworzenie warunków dla zwiększenia obecności wojsk USA w Polsce oraz realizacja procesu szkolenia Sił Zbrojnych RP w szczególności w ramach krajowych i międzynarodowych ćwiczeń oraz treningów.
Planowane wydatki na obronę w 2023 roku będą wynosiły 3 proc. planowanego PKB. Wartość PKB w założeniach do projektu budżetu państwa na 2023 rok określono na 3248 mld zł i dlatego na wydatki na obronę przewidziano 97,445 mld zł.