Już ponad rok mija od tragicznej śmierci Adama Pawlaka, szefa lubuskich antyterrorystów. Tyle również trwa śledztwo, które miało wyjaśnić w jakich okolicznościach umarł funkcjonariusz. Postępowanie miało zakończyć się 22 czerwca, ale decyzją prokuratury po raz kolejny je przedłużono.
- Prokuratura Okręgowa w Szczecinie przedłużyła śledztwo o kolejne trzy miesiące, do 22 września. Nadal czekamy na opinię biegłych z zakresu teleinformatyki. Postępowanie prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Nikomu do tej pory nie przedstawiono zarzutów - mówi Wirtualnej Polsce Joanna Biranowska – Sochalska, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Co ciekawe, to już kolejna opinia biegłych na którą czekają śledczy. Według ustaleń WP, w ciągu 12 miesięcy przeprowadzono już badania m.in. z zakresu fizykochemii i biologii.