Podczas wczorajszych obchodów Dnia Zwycięstwa w Petersburgu, od portretów radzieckich weteranów wyraźnie odróżniało się jedno zdjęcie.
Wymyślona kilka lat temu w Rosji akcja „Nieśmiertelny Pułk” w założeniu miała upamiętniać poległych podczas wojny żołnierzy Armii Czerwonej oraz weteranów tzw. Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Rosjanom zaproponowano, aby przynosili na demonstracje portrety swoich ojców i dziadków, którzy wnieśli wkład w zwycięstwo.
Aby nadać akcji bardziej masowy charakter, portrety często przygotowuje się zawczasu, a potem są one po prostu rozdawane przypadkowym uczestnikom. Niektórzy zwyczajowo przynoszą też ze sobą portrety Stalina i Lenina.